Problemy lokomocyjne w Warszawie

Tak ten świat jest skonstruowany, że niektóre okoliczności i wydarzenia negatywnie wpływają na komunikację miejską i zbiorową. Nic na to się nie poradzi. Wraz ze zwiększającą się liczbą pojazdów, zatory uliczne stają się coraz większe a transport zbiorowy w ogóle już sobie nie radzi. Ludzie wolą wybrać swój własny samochód niż gnieść się pośród innych pasażerów. Oczywiście przysparza to wielu problemów. Więcej samochodów, to dłuższe postoje podczas jazdy po mieście. To naturalna kolej rzeczy. Wszyscy się denerwują, że stoją, zwłaszcza taksówkarze, gdyż szybkość ich usługi zależy o opinii całej korporacji.

Brak zrozumienia transportu

Ludzie w jakiś dziwny sposób nie potrafią zrozumieć tego, że wsiadając w swój samochód przyczyniają się w kolosalnym stopniu do powstawania korków, których tak bardzo przecież nie lubią. Wszystko jest skutkiem tego, że komunikacja w Warszawie stoi na dość niskim poziomie jeśli chodzi o komfort pasażerów. Fakt – faktem, że ludzie narzekają również na jego prędkość. I tak właśnie koło się zamyka. Transport miejski byłby zdecydowanie szybszy, gdyby więcej ludzi z niego korzystało, zamiast bezsensownie pchać się w godzinach szczytu ze swoim samochodem. Można stwierdzić, że komunikacja zbiorowa jest jedynym, słusznym sposobem lokomocji w Warszawie.

Taksówką tylko w wyjątkowych okolicznościach

Ludzie powinni nauczyć się wreszcie, że ich lenistwo przysparza całej reszcie wiele problemów. Zamiast brać własny samochód lub zamawiać taksówkę, bo tak wygodniej, lepiej przejechać się komunikacją miejską. Specjalne pojazdy powinno zostawić się na szczególne okoliczności, kiedy się człowiekowi strasznie spieszy, lub kiedy ma przeprowadzkę w obrębie Warszawy na głowie. W innych sytuacjach to można już sobie odpuścić.